thefederalist.com

Badania dowodzące, że leki generyczne mogą zwalczać COVID są tłumione

Pierre Kory

Omicron pojawiający się w Stanach Zjednoczonych i wiadomości o pierwszej zgłoszonej śmierci w Wielkiej Brytanii przypominają nam, jak mało rozumiemy nowego koronawirusa, a przy szczepionkach mniej skutecznych przeciwko nowemu wariantowi, jak bardzo potrzebujemy dodatkowych sposobów walki z nim. Aby poszerzyć naszą wiedzę na temat COVID-19 i określić najlepsze sposoby jego leczenia i zapobiegania, lekarze powinni mieć możliwość wykorzystania wszelkich dostępnych bezpiecznych środków, aby pomóc pacjentom. Niestety jest to niemożliwe w naszym obecnym klimacie politycznym.

Od lata 2020 r. amerykańskie agencje zdrowia publicznego nieustannie wstrzymują stosowanie, a nawet dyskusję na temat leków generycznych, które są minimalnie opłacalne. National Institutes of Health (NIH) sfinansował 20 dużych badań naukowych nad opatentowanymi lekami przemysłu farmaceutycznego, zanim dopiero niedawno (i powoli) zgodził się na badanie przetworzonych leków generycznych.

Food and Drug Administration i Centers for Disease Control nie zaleciły prawie żadnego . Zamiast tego administracja Bidena opierała się niemal wyłącznie na masowych szczepieniach, a szpitale i apteki dogmatycznie poszły w jej ślady. Ale to podejście okazuje się niewystarczające do aresztowania COVID-19.

Zmienione leki generyczne, które pomagają zwalczać COVID

Wystarczy spojrzeć na dowody dotyczące fluwoksaminy, szeroko stosowanego generycznego środka przeciwdepresyjnego. Randomizacją (RCT), opublikowany w listopadzie 2020, wykazano, że lek prowadzi do pogorszenia mniej klinicznych u leczonych pacjentów. Inny, większy, podwójnie ślepy RCT, opublikowany w The Lancet w październiku tego roku , wykazał, że fluwoksamina zmniejszyła śmiertelność COVID-19 nawet o 91 procent, a hospitalizacje o dwie trzecie. To jest lek zatwierdzony przez FDA. Dozowany prawidłowo i na tak krótkie okresy jest bezpieczny. A kosztuje pigułka około dolara.

Odkrycia te zostały następnie wzmocnione przez inne badanie opublikowane przez Journal of the American Medical Association w listopadzie, które wykazało silny „efekt klasowy” korzyści płynących z antydepresantów bardzo podobnych do fluwoksaminy przeciwko COVID-19. Jednak pomimo dużego, podwójnie ślepego, kontrolowanego placebo badania, ani NIH, ani Amerykańskie Towarzystwo Chorób Zakaźnych (IDSA) nie sformułowały zalecenia dotyczącego rutynowego stosowania tych leków w leczeniu COVID-19.

Do tej pory NIH zignorował badanie. Jego ostatnia aktualizacja dotycząca fluwoksaminy pochodzi z kwietnia, ponad siedem miesięcy temu. Bardziej niepokojący jest fakt, że IDSA niedawno dokonała przeglądu tego wysokiej jakości badania, ale nadal trzyma się swojego zalecenia „nie stosować poza badaniem klinicznym”. Dlaczego leki o zmienionym przeznaczeniu wymagają wielu badań przed zaleceniem agencji, podczas gdy nowatorskie, opatentowane leki o wysokim zysku są rutynowo zatwierdzane już po jednym badaniu?

Najnowszym i najbardziej bezczelnym przykładem jest drogi nowy lek przeciwwirusowy firmy Merck na COVID-19, molnpirawir. FDA szybko zatwierdziła go w oparciu o pojedyncze badanie niewielkich korzyści u lekko chorych pacjentów ambulatoryjnych, a administracja Bidena szybko zgodziła się zapłacić 700 USD za cykl leczenia. To wszystko pomimo faktu, że lek kosztuje około 20 dolarów za kurs , według konsultanta Światowej Organizacji Zdrowia, i może okazać się mniej skuteczny, a nawet szkodliwy w praktyce.

Z naszym państwowym długiem rejestrującym się na poziomie 2,77 biliona dolarów i inflacją szalejącą , budowanie zdolności naszego rządu federalnego do badania tanich leków generycznych byłoby sprytnym posunięciem ekonomicznym. Ale wydaje się, że nie ma apetytu na roztropność fiskalną lub badania naukowe poza drogimi, nowo powstałymi rozwiązaniami masowo produkowanymi przez przemysł farmaceutyczny naszego kraju.

Sprawdzone leczenie zakazów szpitalnych

Lekarze, którzy nie trzymają się linii, są poddawani cenzurze i zagrożeni utratą środków do życia, niezależnie od doświadczenia klinicznego. Wśród nich jest mój kolega dr Paul Marik, naukowiec-lekarz praktykujący w Norfolk w stanie Wirginia. Leczył pacjentów podczas epidemii COVID i był pierwszym zwolennikiem stosowania sterydów w leczeniu pacjentów z COVID – praktyka początkowo odradzana przez federalnych urzędników służby zdrowia, która od tego czasu okazała się skuteczna.

Kiedy po raz pierwszy pojawiły się dowody dotyczące fluwoksaminy, zaczęliśmy studiować lek i udostępniać dane kliniczne lekarzom z Frontline COVID-19 Critical Care Alliance (FLCCC), grupy lekarzy non-profit, którą prowadzimy. Dodaliśmy go do naszego protokołu FLCCC siedem miesięcy temu. Marik zaczął leczyć swoich pacjentów tym lekiem, oprócz sterydów i wielu przerobionych leków generycznych, co przyczyniło się do o zmniejszenia połowę liczby zgonów w jego szpitalu.

Ten postęp jest teraz zagrożony: pracodawca Marika, Sentara Norfolk General Hospital, zakazał stosowania fluwoksaminy, a także kilku innych leków generycznych zatwierdzonych przez FDA w leczeniu COVID-19 – a wskaźniki śmiertelności już rosną .

Jakie jest uzasadnienie szpitala dla odmawiania pacjentom leczenia, które okazuje się skuteczne w badaniach klinicznych? Brzmi to bardzo podobnie do strony internetowej NIH i brzmi równie pusto : „Wiele [z tych leków] nie opublikowało recenzowanego, RCT [randomizowanego kontrolowanego badania] dostępnego w celu oceny zarówno skuteczności, jak i bezpieczeństwa w COVID-19”.

W ciągu ostatnich dwóch lat nasze władze polityczne i zajmujące się zdrowiem publicznym często mówiły o zaufaniu nauce, która pokieruje skuteczną reakcją na tego strasznego wirusa, ale ich działania częściej były podyktowane plemieniem i chciwością.

Z pewnością w przyszłości zmierzymy się z nowymi wariantami COVID-19 po Omicronie i innymi epidemiami chorób zakaźnych. Możemy się przygotować, budując zdolność naszego rządu do szybkiego i skutecznego badania opłacalnych metod leczenia oraz umożliwiając lekarzom prowadzenie każdego możliwego leczenia, które może pomóc pacjentom.

Pierre Kory, MD, jest prezesem i dyrektorem medycznym Front-Line COVID-19 Critical Care Alliance.

Copyright © 2021 The Federalist, całkowicie niezależny oddział FDRLST Media, All Rights Reserved.